Opis
Trec S.A.W. 10 g
S.A.W. SUPER AGGRESSIVE WORKOUT to ultra-skoncentrowana formuła przedtreningowa dla profesjonalistów. S.A.W. SUPER AGGRESSIVE WORKOUT zwiera kompleks beta-alaniny, kofeiny, L-argininy oraz kreatyn.
Produkt dla osób o zwiększonej aktywności fizycznej. Zalecana dzienna porcja do spożycia to 2,5 g (0,5 miarki).
SPOSÓB UŻYCIA:
Rozpuścić 2,5 g (0,5 miarki) w 100 ml wody używając do tego szejkera. Preparat stosować na 30 min. przed planowanym treningiem. Unikać łączenia z innymi produktami zawierającymi kofeinę! Uwaga! Nie stosować przed snem!
Przedtreningówka SAW Powder czyli recepta na intensywny trening nawet wtedy, gdy opadasz z sił.
SAW to pompa mięśniowa zwiększająca możliwości wysiłkowe
SAW to przedtreningówka gwarantująca maksymalną pompę mięśniową na treningu. Pompa mięśniowa to zwiększony napływ krwi do mięśni. Powoduje ona cenione przez bywalców siłowni obrzmienie mięśni, uwidocznienie żył (waskularyzacja). Jednak pompa mięśniowa jaką gwarantuje odżywka przedtreningowa to nie tylko wizualne doznanie dużych mięśni. Więcej krwi w mięśniach oznacza większe możliwości wysiłkowe, lepsze zaopatrzenie w tlen, składniki odżywcze, szybsze usuwanie zbędnych produktów metabolizmu z mięśni.
Pompa mięśniowa to efekt zwiększonej produkcji tlenku azotu (NO) przez naczynia krwionośne. Rozszerzający naczynia krwionośne NO produkowany jest z aminokwasu argininy. W utrzymaniu wysokiego poziomu NO pomaga również inny aminokwas – cytrulina, którą organizm człowieka może przekształcić w argininę. Przedtreningówka SAW to duża dawka zarówno argininy jak i cytruliny, gwarantującej bardziej długotrwałe uczucie pompy mięśniowej. SAW zawiera oba te aminokwasy w bardzo stabilnej formie (połączone z AAKG lub kwas cytrynowym), chroniącej przed przedwczesną dezaktywacją w układzie pokarmowym.
Przedtreningówka S.A.W to maksymalizacja szlaków energetycznych ustroju: beta-alanina i kreatyna
SAW przedtreningówka nie poprzestaje tylko na pompie mięśniowej. Ta przedtreningówka naprawdę stymuluje organizm to podjęcia cięższej pracy treningowej, pozwalając osiągać cele w zakresie zwiększania masy i siły mięśniowej. Często w czasie treningu okazuje się, że nie jesteśmy w stanie sięgnąć po większe obciążenia bo czujemy nagły odpływ energii i dochodzimy do momentu upadku mięśniowego. Stanowi to ogromne ograniczenie, gdyż mięśnie są stymulowane do rozwoju tylko wtedy, gdy cyklicznie je przeciążamy. Brak progresji w zakresie obciążeń treningowych oznacza tylko i wyłącznie nieprzyjemny stan stagnacji. Zastanawialiście się kiedyś dlaczego nie możecie podnieść wartości obciążeń treningowych? Wynika to z zakwaszenia mięśniowego i deficytu substancji, które pomagają je zmniejszyć.
S.A.W to duża dawka beta – alaniny, która zmniejsza zakwaszenie mięśniowe, do którego dochodzi w czasie intensywnych treningów. Pozwala ona trenować dłużej i ciężej, bez oznak zmęczenia. Przedtreningówka ta także mieszanka różnych form kreatyn, które w połączeniu z beta – alaniną pozwolą na progresję obciążeń.
Przedtreningówka SAW to pobudzenie i brak zmęczenia na treningu
S.A.W to także składniki podtrzymujące wysoki poziom hormonów wysiłkowych jak adrenalina, która odpowiada za mobilizację energetyczną ustroju. Jeżeli w trakcie treningu zaczynasz ziewać, nie licz na to, że zdołasz wykrzesać siłę na jego dokończenie. To jest moment, gdy organizm czuje się wyczerpany, a zamiast pobudzającej adrenaliny prym zaczyna wieść usypiająca serotonina.
Bezwodna kofeina, tauryna znajdujące się składzie przedtreningówki SAW pozwalają utrzymać wysoki poziom adrenaliny. Aminokwas tyrozyna dostarcza substratu do syntezy tego naczelnego hormonu wysiłkowego. Towarzyszące tym składnikom SAW pobudzenie chroni przed przedwczesnym zmęczeniem wysiłkowym i znużeniem psychicznym.
Artykuł dotyczący przedtreningówki
„Kiedy czujesz, że masz bardziej ochotę na drzemkę niż na ostry trening, potrzebujesz czegoś, co postawi cię na nogi – przedtreningówki!”. Mniej więcej właśnie tak brzmią typowe hasła reklamowe przedtreningówek, które popularność zawdzięczają skuteczności działania oraz natychmiastowemu pobudzeniu. Czy zawsze przedtreningówka, która „kopie”, jest lepszy od tego, którego działanie nie objawia się aż tak wyraźnie przed samym treningiem? Ta klasa suplementów stanowi twardy orzech do zgryzienia dla wielu sportowców. Większość z nich błędnie klasyfikuje jakość tego typu stacków tylko pod kątem uzyskanego pseudonarkotycznego stanu. Czy słusznie?
Przedtreningówka – Dla każdego coś dobrego
Każdy z nas miewa gorszy dzień, a wraz z nim spadek motywacji oraz energii, co torpeduje nasze osiągi treningowe. Istnieje szereg składników, które są w stanie pohamować zmęczenie ośrodkowego układu nerwowego lub zwiększyć poziom glikemii, jednak nie każdy wie, jak je łączyć i w jakich dawkach, aby uzyskać odpowiedni efekt – przede wszystkim wzrost intensywności ćwiczeń. Być może dla części z Was będzie to szok, ale nie każdy potrzebuje przedtreningówki o złożonym składzie. Czasami wszystkim, czego trzeba, jest pewna ilość kofeiny, tyrozyny i szybkoprzyswajalnych węglowodanów w formie suplementu, co gwarantuje niemal natychmiastowy transport składników do krwiobiegu. Idealnym przykładem może być tutaj ADRENALINE GEL TRECA. Najistotniejszymi aspektami w drodze wyboru odpowiedniej przedtreningówki są: staż treningowy oraz cel – budowa siły i masy, koncentracja, wytrzymałość. Większość nastolatków zafascynowych suplementami celowo wybiera formuły, które są zbyt silne w działaniu. Mają wrażenie, że im mocniejszy „kop”, tym lepszy trening. Niestety bardzo często sytuacja bywa zupełnie odwrotna. Poprzez nagromadzenie substancji, które bardzo mocno stymulują układ nerwowy, dochodzi do swoistego przepalenia synaps. Oczywiście w ramach sesji ćwiczeniowej czujemy się niesamowicie – nie odczuwamy zmęczenia, towarzyszy nam euforia podobna do wyrzutu dużej ilości adrenaliny i trenuje się naprawdę świetnie. Problemy przychodzą później, kiedy organizm musi sobie poradzić z wytrąceniem ze stanu równowagi, jaki zapewniliśmy mu poprzez wykonanie treningu z intensywnością kilkakrotnie większą niż zwykle. Wtedy odczuwamy skutki uboczne podobne do tych, których doświadczają osoby wychodzące z ciągu amfetaminowego – wieczne znużenie, brak sił do wykonania nawet najprostszych czynności i inne negatywne efekty związane ze znacznie zwiększonym poziomem kortyzolu we krwi. Do tego dochodzą stany zapalne, które trapią organizm z powodu urazów mięśniowych i w zasadzie trudno już nazwać je mikrourazami. Dlatego właśnie tak ważny jest staż treningowy, który uczy sportowca latami tego, jakie są jego możliwości regeneracyjne – jaka intensywność oraz objętość ćwiczeń zwiększa masymalnie stymulację anabolizmu, a jaka wpędza w przetrenowanie. To właśnie intuicja i doświadczenie wskazują, jaką przedtreningówkę użyć w fazie regeneracji lub roztrenowania, a jaki zastosować w okresie intensyfikacji, czyli mikrocyklu wymagającego zwiększonego nakładu energii na przeprowadzenie bardziej wymagających ćwiczeń niż zwykle. Początkujący zazwyczaj potrzebują jedynie małej dawki stymulantów, jak przykładowo połączenie kofeiny z tyrozyną, a także aminokwasów BCAA znoszących zmęczenie ośrodkowego układu nerwowego. Dziewiczy organizm bardzo dobrze zareaguje nawet na niską dawkę, dającą odpowiednie pobudzenie treningowe, z którym organizm będzie sobie w stanie poradzić w trakcie regeneracji.
Cel treningowy to kolejny aspekt, który znajduje się na tym samym poziomie ważności co staż, jeśli nie wyżej. Wyjaśnię to na prostym przykładzie: we wstępie do artykułu zadałem pytanie – czy suplement silnie pobudzający pracę mózgu jest lepszy od tego, który nie wywołuje efektu euforii? Zastanówmy się teraz, czy sportowiec trenujący pod kątem startu w półmaratonie potrzebuje bardziej „narkotykowego haju” i pompy mięśniowej, czy stabilnego poziomu cukru we krwi, hamowania zmęczenia ośrodkowego układu nerwowego i blokowania rosnącego zakwaszenia? Myślę, że większość z Was obstawiła tę drugą opcję. Każda dyscyplina sportu, mikrocykl treningowy oraz rodzaj adaptacji, której poddajemy się w trakcie ćwiczeń, mają istotny wpływ na zapotrzebowanie naszego organizmu. O ile wytyczne takie jak budowa masy i siły mięśni oraz poprawa koncentracji mają raczej wspólny mianownik będący połączeniem metyloksantyn (kofeina, teobromina, teofilina) oraz boosterów tlenku azotu (L-arginina, cytrulina i ich sole, ViNitrox® czy nieorganiczne nitraty) w celu stymulacji intensywności treningowej i pompy, o tyle w przypadku sportów walki, sportów wytrzymałościowych i drużynowych jest już zupełnie inaczej. Efekty, jakie chcemy uzyskać, są w nazwie łudząco podobne, jednak rodzaj oraz dawka składników znacząco się różnią. W treningu wyżej wspomnianych grup zawodników chcemy osiągnąć następujące cele:
Stymulację ośrodkowego układu nerwowego – poprzez zastosowanie L-tyrozyny, kofeiny, tauryny, synefryny i żeń-szenia zapewnicie sobie motywację treningową i polepszycie koordynację, co ma szczególne znaczenie w przypadku ćwiczeń wykonywanych rano,Opóźnienie zmęczenia – dzięki szybkoprzyswajalnym węglowodanom, takim jak glukoza, izomaltuloza, maltodekstryny czy Vitargo® opóźnicie tempo wykorzystywania glikogenu mięśniowego i umożliwicie sobie przeprowadzenie dłuższego i intensywniejszego treninguOptymalizację procesów metabolicznych i zwiększenie poziomu siły oraz energii – wszystko to za sprawą kreatyny, jabłczanu cytruliny, inozyny oraz witamin z grupy B,Hamowanie zakwaszenia mięśni – za sprawą połączenia chlorowodorku i etylowego estru kreatyny, beta-alaniny czy karnozyny.
Myślę, że lektura tego akapitu pozwoliła Wam zrozumieć, dlaczego środki przedtreningowe zyskały w ciągu lat tak ogromną popularność oraz dlaczego ich skład uległ ewolucji. Kiedyś suplementy diety były kojarzone jedynie ze sportami siłowymi takimi jak kulturystyka. I choć wielu zawodników używało środków przedtreningowych, mało kto utożsamiał je z działaniem pozwalającym przenosić góry. Teraz świadomość dotycząca potrzeb suplementacji w każdym sporcie umożliwiła stworzenie formuł, które nie stymulują ośrodkowego układu nerwowego do granic przepalenia synaps, dała za to produkty, które hamują zmęczenie, poprawiają wytrzymałość i optymalizują procesy metaboliczne celem osiągnięcia zwiększonej wydolności. Zaawansowane technologie pozwoliły opracować nowe formy suplementów, jak na przykład płynne, skoncentrowane shoty lub innowacyjne hydrożele, które są wygodne w stosowaniu oraz warunkują szybką wchłanialność ze względu na brak krystalizacji w żołądku i szybki transport z jelit do krwiobiegu. Zdecydowanie odsyłam do najnowszej linii produktów TRECA – ACTION LINE, która zawiera suplementy w formie hydrożeli, shotów oraz płynnych koncentratów, co gwarantuje szeroki wybór w ramach indywidualnych potrzeb.
Przedtreningówka – Przewodnik po substancjach składowych
Przedtreningówka – L-Arginina – szczególnie polecam ją w formie alfa-ketoglutaranu, jabłczanu oraz chlorowodorku – te składniki są najczęstszymi elementami środków przedtreningowych zaliczanych do boosterów tlenku azotu. Dlaczego? Bo po prostu działają, a przy zastosowaniu surowca najwyższej jakości zapewniają maksymalny przepływ krwi do mięśni, dzięki któremu otrzymują one niezbędne składniki odżywcze, zaś włókna mięśniowe maksymalnie wypełniają się tlenem. Zwiększone dostawy tlenu do mięśni pozytywnie wpływają na produkcję czerwonych ciałek krwi i pomagają wzmocnić ściany włókien, co przekłada się na twardy i użylony wygląd, jakiego pożąda się na zawodach kulturystycznych.
Przedtreningówka – AAKG (Alfa-ketoglutaran L-argininy) – to sól stworzona z aminokwasu L-argininy i kwasu alfa-ketoglutarowego. Produkty z AAKG wykazują skuteczność w podnoszeniu poziomu hormonów anabolicznych i metabolitów aminokwasów, w tym insulinopodobnego czynnika wzrostu (IGF-1). AAKG działa także antykatabolicznie, wspomagając syntezę białek, a co za tym idzie, wywołuje wzrost mięśni.
Wyniki badań wskazują także na to, że L-arginina przyjmowana wraz z węglowodanami może wspomagać rozpoczynanie procesu regeneracji. Podczas jednego z wykonanych testów ćwiczącym podawano produkt węglowodanowy lub produkt węglowodanowo-argininowy po 1, 2 i 3 godzinach od zakończenia treningu. Suplementy te zawierały 1 g węglowodanów na każdy kg masy ciała ćwiczącego lub mieszaninę 1 g węglowodanów i 0,08 g argininy na każdy kg masy ciała ćwiczącego. Obserwowany wzrost poziomu glikogenu w mięśniach podczas czterogodzinnego procesu regeneracji po treningu był znacznie szybszy u tych sporowców, którym podawano mieszaninę węglowodanowo-argininową. Badacze przypisali takie wyniki zdolności argininy do powiększania biodostępności glukozy, dzięki czemu większe jej ilości zostają przekształcone w glikogen i zmagazynowane w mięśniach. Z tego względu polecam stosowanie boosterów NO wraz z węglowodanami zarówno przed treningiem, dla wzmocnienia pompy mięśniowej, jak również bezpośrednio po nim – dla zwiększenia biodostępności glukozy.
Niektóre osoby mają bardzo aktywne enzymy o nazwie iNOS, które po krótkim czasie przyjmowania suplementów zawierających L-argininę zaczynają się na nią uodparniać. Jest to dość rzadkie zjawisko, jednak ma ono miejsce. Działanie iNOS ogranicza syntezę tlenku azotu poprzez wzrost wytwarzania ADMA (asymetrycznej dimetyloargininy). Jednak nowoczesne preparaty (nie te oparte jedynie na zwykłej L-argininie) zawierają składniki, które zwalczają ADMA. Zaliczymy do nich między innymi cytrulinę, L-norwalinę, agmatynę oraz sole ketoizokapronowe argininy i cytruliny. Dzięki zahamowaniu tego procesu degradacja L-argininy i wytwarzanie ilości tlenku azotu nie ulegają zmniejszeniu, nawet podczas długotrwałego ich stosowania. Preparaty przedtreningowe oparte na argininie dedykowane są głównie kulturystom, jednak biorąc pod uwagę fakt działania argininy na mechanizm resyntezy glikogenu, można je wykorzystać w ramach suplementacji potreningowej u sportowców zmagających się z adaptacją wytrzymałościową. Z tej kategorii suplementów polecam głównie NITROBOLON oraz NITROBOLON II.
Beta-alanina – wspiera podnoszenie poziomu karnozyny w mięśniach, co obniża ich zmęczenie wywołane treningiem. Badania wykazały, że może ona poprawiać wydolność organizmu poprzez blokowanie rosnącego podczas wysiłku zakwaszenia mięśni w wyniku hydrolizy ATP i zwiększanie suchej masy ciała. Dowody naukowe wskazują na to, że beta-alanina i różne formy kreatyny działają synergicznie, utrzymując maksymalną siłę mięśni. Dowiedziono też, że beta-alanina zwiększa siłę eksplozywną, suchą masę mięśniową, podnosi poziom wytrzymałości anaerobowej oraz aerobowej. Suplementem zawierającym farmaceutycznej jakości beta-alaninę jest BETA-ALANINE 700 z TRECA. Z tego względu polecam ten środek osobom trenującym wszelakie sporty – od dyscyplin typowo sprinterskich, poprzez mieszane do wytrzymałościowych. Ze swoim dopracowanym składem świetnie nada się tutaj także CARNOTRIX, który jest połączeniem siły beta-alaniny z najlepszymi boosterami tlenku azotu – jabłcznem L-argininy i jabłczanem cytruliny.
Monostearynian glicerolu – występuje naturalnie w organizmie jako produkt uboczny rozpadu tłuszczów. Gdy jest składnikiem produktu przedtreningowego, wchłania się i zwiększa stężenie płynów we krwi oraz tkankach. Jest ono stale utrzymywane przez organizm, tak więc woda wchłonięta za pomocą glicerolu nie jest usuwana, dopóki dodatkowy glicerol nie zostanie wydalony przez nerki lub rozłożony. Przyjmowanie go w formie suplementu szybko zwiększa nawodnienie ciała oraz poprawia przyswajanie suplementów zażywanych wraz z nim. Rezultatem tego jest szybsze wchłanianie substancji odżywczych wtedy, gdy najbardziej ich potrzebujesz. Suplementacja monostearynianem glicerolu przed treningiem powoduje niesamowite nabicie mięśni dzięki silnej retencji wody. Może on być również stosowany w sportach walki pomiędzy ważeniem a walką, kiedy kilku- lub kilkunastogodzinny okres może dać możliwość odzyskania utraconej w związku z wcześniejszym odwodnieniem masy ciała. Ze względu na zawartość beta-alaniny oraz monostearynianu glicerolu CARNOTRIX z TRECA to świetne połączenie na ładowanie energii przed walką. Oczywiście trzeba zadbać o odpowiednią ilość przyjmowanych płynów.
Kreatyna – wypróbowana i doskonale znana kreatyna to jeden z najważniejszych suplementów na rynku. Większość z nas, stosując ją, może liczyć na wymierne korzyści. Udowodniono, że zwiększa siłę i rozmiar mięśni u sportowców, pomaga redukować ich katabolizm, a także buforuje zakwaszenie organizmu na drodze „pożerania” jonów hydroniowych (H+) powstałych w wyniku hydrolizy ATP. Działa synergistycznie z beta-alaniną. W przypadku sportów wytrzymałościowych oraz walki musimy się skupić na formach kreatyny, które minimalizują retencję wody – chlorowodorek kreatyny, etylowy ester kreatyny oraz jabłczan kreatyny. Użycie tego ich rodzaju umożliwia utrzymanie wysokiego poziomu energii przy możliwej kontroli wagi przed zawodami. Zdecydowanie polecam CREA9 XTREME oraz CM3 TRECA.
BCAA – aminokwasy rozgałęzione: L-walina, L-leucyna i L-izoleucyna. Ograniczenie liczby przyjmowanych kalorii ma z wielu powodów kataboliczny wpływ na tkankę mięśniową. Im człowiek staje się szczuplejszy, tym większa szansa, że będzie tracił masę mięśniową, gdyż organizm będzie się starał zachować homeostazę przez zachowanie resztek zapasów tłuszczu. Aby wypełnić deficyt energetyczny spowodowany dietą redukcyjną, organizm przerzuci się na wykorzystanie masy mięśniowej. Na poziomie komórkowym polega to na zintensyfikowaniu rozkładu białek tak, aby uwolnić aminokwasy z mięśni do wykorzystania ich jako paliwa oraz na ograniczeniu syntezy białek, by nie tracić energii.
Przyjmowanie BCAA może zwiększyć suchą masę mięśniową, poprawić siłę, wydolność i zmniejszyć uszkodzenia komórek mięśniowych. Pozytywne efekty suplementacji tym środkiem w przypadku rozkładu i syntezy białek to niejedyne zalety zażywania go podczas diety redukcyjnej. Może on także poprawić samą intensywność treningu i znosić zmęczenie oraz uczucie apatii. BCAA konkuruje z L-tryptofanem (jeden z aminokwasów proteogennych) o wejście do mózgu. L-tryptofan może w nim zostać przekształcony w neurotransmiter – serotoninę. Podczas ćwiczeń jej poziom rośnie, co może powodować zwiększenie odczucia zmęczenia i przez to zmniejszyć ich intensywność. Suplementacja BCAA może zredukować poziom L-tryptofanu, który dostaje się do mózgu, i obniżyć poziom produkowanej serotoniny, co pomoże pracować ciężej i przez dłuższy czas. Przyjmowanie nawet kilku gramów tego środka przed treningiem oraz w jego trakcie, a także między posiłkami w dni nietreningowe może zoptymalizować anabolizm białek mięśniowych. Z racji potrzeby przyjmowania BCAA w trakcie ćwiczeń zdecydowanie rekomenduję BCAA TURBO JET, które cechuje doskonała rozpuszczalność i szybkość działania, a dla osób wymagających większego pobudzenia – BCAA X-TANK. Dla początkujących oraz sportowców, którzy ze względu na rodzaj uprawianej dyscypliny nie wymagają aż tak dużej dawki jak choćby kulturyści, polecam mniejsze tabletki ANABOLIC BCAA SYSTEM lub kapsułki SUPER BCAA SYSTEM. Obydwa preparaty wzbogacono dodatkowo o taurynę i wit. B6.
Oczywiście w doborze substancji aktywnych musicie się liczyć z tym, że połączenie wielu składników działa często silniej niż ich zastosowanie osobno. Efekt ten zawdzięczamy synergii. Gotowe stacki w porównaniu z tymi w wersji „zrób to sam” mają tę przewagę, że są dużo bardziej złożone w składzie i ich proporcje ilościowe są zastrzeżone, co gwarantuje żądany efekt. Naturalnie zawsze znajdą się szemrane koncerny, które składy produktów robią „na czuja”, a stosunki poszczególnych substancji nie są w ogóle przebadane i poparte dowodami naukowymi. Ponadto błędem wielu receptur jest zastosowanie ogromnych dawek stymulantów, takich jak zakazany w Uni Europejskiej wyciąg z geranium (DMAA). Powoduje on ogromne przemęczenie układu nerwowego i znane wszystkim uczucie „zejścia” po treningu. Dodatkowo w wyniku połączenia wielu składników suplementów możemy mieć do czynienia z działaniem przeciwstawnym (antagonistycznym) do zamierzonego, jak to ma miejsce w przypadku stosowania zbyt dużej dawki kofeiny nieskorelowanej z boosterami tlenku azotu. Przykładem doskonale zoptymalizowanej formuły jest SAW.
To przedtreningówka nr 1 oparty tylko i wyłącznie na bezpiecznych, przebadanych i dopuszczonych do stosowania składnikach. Możemy wybierać pomiędzy jego różnymi formami – proszek do sporządzania napoju, skoncentrowany shot, kapsułki, a teraz także żel wyprodukowany w technologii HYDRO GEL. Nie znajdziecie w nim ekstremalnych pobudzaczy spod lady, leków czy substancji znajdujących się na liście środków dopingujących WADA, jak ma to miejsce w przypadku wielu produktów zza wielkiej wody dostępnych nielegalnie na polskim rynku. SAW o skoncentrowany stack bez zbędnych wypełniaczy o bardzo silnym działaniu stymulującym, którego działanie możemy jednak sami dostosować do potrzeb własnego organizmu i specyfiki treningowej dzięki odpowiedniemu doborowi dawki. Łatwo zaadaptować organizm do tego silnego produktu, rozpoczynając stosowanie od podstawowej 5 g porcji (45 ml płynnego shota, 4 kapsułki lub 45 g żelu) i stopniowo ją zwiększać. U sportowców z kilkuletnim stażem przeważnie optymalne okazuje sie 10 g produktu (odpowiednik 90 ml płynu, 8 kapsułek i 90 g żelu). Co bardzo ważne, S.A.W. to nie tylko pobudzenie i silna pompa mięśniowa. Produkt zawiera wysoką dawkę beta-alaniny oraz dużą porcję kreatyny, której często w wielu preparatach po prostu brakuje. Dzięki temu mięśnie otrzymują wszystko, czego im potrzeba do intensywnej pracy. Poza tym środek ten nie tylko pozwala zwiększyć intensywność treningów, ale także wzmacnia ich efekty, prowadząc do stabilnej rozbudowy masy i siły mięśniowej.
Kolejnymi produktami godnym szczególnego polecenia są preparaty z rodziny NITROBOLON. To wielozadaniowe stacki przedtreningowe przeznaczone dla sportowców amatorów i profesjonalistów. Przetestowane przez tysiące entuzjastów dyscyplin siłowych i sylwetkowych obrosły już mianem kultowych. Do wyboru mamy NITROBOLON w kapsułkach, a także NITROBOLON II z dodatkiem szybkowchłanialnych maltodekstryn w formie proszku o nieco rozszerzonej formule. To typowe stacki kreatynowe, które nie zawierają kofeiny, dlatego mogą być stosowane nawet w późnych godzinach popołudniowych – nie każdy z nas przecież ćwiczy rano. Nieco mocniejszym środkiem jest NITROBOLON ENERGIZER, który zapewnia naprawdę porządnego energetycznego „kopa” – to ważne przed cięższymi sesjami treningowymi. Zawiera specjalne składniki stymulujące, czystą izomaltulozę (szybkowchłanialny dwucukier) oraz związki o działaniu antykatabolicznym. TREC ma także doskonały produkt dla sportowców wytrzymałościowych oraz wytrzymałościowo-siłowych. VITARGO ACTIVE FIRE łączący najlepsze węglowodany na świecie oraz jabłczan kreatyny, L-tyrozynę, taurynę, kofeinę, aminokwasy BCAA, witaminy z grupy B i roślinne boostery NO. To doskonała formuła przedtreningowa pozwalająca nie tylko zwiększyć siłę mięśni w czasie ćwiczeń, ale także ich wytrzymałość na długotrwałe obciążenie treningowe.
Przedtreningówka w wersji zrób to sam
Wśród konsumentów suplementów przedtreningowych mamy także osoby, które cechują się wnikliwym podejściem do biochemii żywienia i chcą bazować na własnych mieszankach. W ten sposób są w stanie ściśle kontrolować ilości poszczególnych komponentów i omijać te, które – w toku indywidualnej reakcji organizmu – na nie nie działają. Połączenie odpowiednich suplementów, jak na przykład przedtreningówka:
AAKG MEGA HARDCORE + CM3 + BETA-ALANINE 700 + TYROSINE 600 + CAFFEINE 200 PLUS + BCAA X-TANK + TAURINE 900 z TRECA, to wzorowe jakościowo składniki, a ekonomiczność takiego zestawu jest bardzo zadowalająca i wystarczy do stosowania na co najmniej 2–3 miesiące ćwiczeń. Przyjmowanie pojedynczych suplementów jest świetnym sposobem na uzupełnienie diety w potrzebne nam składniki oraz umożliwia odpowiednie pobudzenie i wzrost pozostałych parametrów treningowych w zależności od potrzeb – możemy zmniejszać lub zwiększać ilość pojedynczego składnika bez obowiązku zmieniania stosunku pozostałych komponentów, jak to ma miejsce w przypadku przyjmowania gotowej formuły w formie proszku lub kapsułek.
Przedtreningówka nie tylko dla kulturystów
Omówiłem wcześniej rolę poszczególnych składników przedtreningówek, jednak przykładowe stacki dedykowane różnym dyscyplinom sportu mogą być nadal tajemnicą. Poniżej prezentuję więc krótki manual dotyczący suplementacji. Zobaczcie, jak można w prosty sposób modulować działanie produktów, łącząc je w różne kombinacje w zależności od rodzaju dyscypliny sportowej oraz efektu, jaki chcemy uzyskać.
Kulturystyka – CREA9 XTREME + SAW + BETA-ALANINE 700 + BCAA X-TANKSporty wytrzymałościowe – CARNOTRIX + VITARGO ACTIVE FIRE + żel EXTREME LONG ENERGY GEL + BETA-ALANINE 700Sporty walki – S.A.W. + BCAA TURBO JET lub CARNOTRIX + BCAA X-TANK
Oczywiście wielkość porcji dobieramy wedle indywidualnych potrzeb treningowych oraz wagowych, pamiętając jednocześnie o wzmagającym się efekcie synergii w przypadku zastosowania kilku środków. Możemy dowolnie modyfikować dawkowanie, np. większość fighterów zachwala połączenie 5 g S.A.W. z 3 tabletkami CARNOTRIX. Dzięki temu uzyskują niezbędną siłę i wytrzymałość, a nie pompę mięśniową.
Przedtreningówki – Podsumowanie
Stosowanie suplementów przedtreningowych może pomóc osiągnąć zamierzone cele treningowe, zwłaszcza jeśli w toku intensywnej pracy i nieprzespanych nocy musimy wspomóc organizm składnikami, które pomogą uzupełnić paliwo w postaci węglowodanów, pobudzić do pracy lub po prostu zmotywować. Pamiętajcie, że poprzez dostosowanie odpowiednich mieszanek do swoich potrzeb możecie polepszyć osiągi i maskować niedoskonałości diety. Zgodnie z powiedzeniem „nie wszystko złoto, co się świeci” można powiedzieć, że nie każda przedtreningówka ma nas wpędzać w pseudonarkotyczną euforię – pamiętajcie o tym, zanim dokonacie zakupu.
Ceneo
Sport i rekreacja
Odżywki i suplementy
Kreatyny i staki
Trec S.A.W. 10 g
fit przekąski na wieczór, skateparku, potrawy z niskim indeksem glikemicznym, extreme adrenaline, ból w lędźwiach ćwiczenia, aerobik ćwiczenia, spalacze tłuszczu dla początkujących, wiek na dziecko
yyyyy